NATO wobec rosyjskich prowokacji. Coraz ostrzejsze głosy w Niemczech i Polsce

Politycy CDU chcą zestrzeliwać rosyjskie samoloty, a gen. Mieczysław Bieniek ostrzega: kolejne incydenty mogą skończyć się jak w Turcji
Berlin/Warszawa, 22 września 2025 r. – Kolejne rosyjskie naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO wywołują coraz twardsze reakcje. W Niemczech politycy CDU żądają jednoznacznej odpowiedzi, włącznie z możliwością zestrzelenia rosyjskich myśliwców. Polski generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO, ocenia, że takie decyzje są realne i mogą zostać podjęte przez struktury sojuszu, jeśli incydenty będą się powtarzać. – Naruszanie przestrzeni NATO jest niedopuszczalne. Następny raz może skończyć się jak w Turcji – podkreśla (Onet).
Hardt: „Na każde naruszenie odpowiemy militarnie”
Jürgen Hardt, rzecznik ds. polityki zagranicznej CDU, stwierdził, że Kreml potrzebuje wyraźnego znaku „stop”.
– Na każde militarne naruszenie granicy należy odpowiadać środkami militarnymi – aż po zestrzelenie rosyjskich myśliwców nad terytorium NATO
– powiedział w rozmowie z siecią redakcji RND (Deutsche Welle).
Według polityka, brak reakcji tylko zachęci Moskwę do eskalacji.
– „Dziś są to wtargnięcia w przestrzeń powietrzną, jutro ostrzały celów, a później rosyjscy żołnierze”
– ostrzegł.
Ziemiak: przykład Turcji działa odstraszająco
Paul Ziemiak przypomniał rok 2015, kiedy Turcja po krótkim naruszeniu przestrzeni powietrznej zestrzeliła rosyjski Su-24.
– Po tym wydarzeniu Rosja nigdy więcej nie naruszyła tureckiego nieba
– zauważył na platformie X (RND).
Odnosząc się do ostatniego incydentu nad Estonią i Polską, poseł CDU napisał:
– Nie może być następnego razu. A jeśli będzie, to tylko na kilka sekund.
Gen. Bieniek: „Trzeba mieć czym je zestrzelić”
W podobnym tonie, choć z wojskowym realizmem, wypowiada się gen. Mieczysław Bieniek.
– Przede wszystkim trzeba mieć czym je zestrzelić. Dlatego Estonia wystąpiła w ramach artykułu 4 NATO o rozmieszczenie rakiet Patriot. Tak było w Turcji, gdzie rosyjski samolot – po trzykrotnym ostrzeżeniu – został zestrzelony właśnie przez baterie Patriot
– mówił generał w rozmowie z Onetem.
Bieniek podkreśla, że kolejne incydenty nad Estonią mogą zakończyć się strąceniem rosyjskich maszyn przez myśliwce NATO.
– „Decyzje o potencjalnym zestrzeleniu podejmuje Centrum Operacji Powietrznych NATO. To nie są łatwe rozstrzygnięcia, ale trzeba jasno powiedzieć: naruszanie przestrzeni krajów sojuszu jest niedopuszczalne”
– dodał (Onet).
NATO się wzmacnia
Były zastępca dowódcy strategicznego NATO przypomina, że Polska i sojusznicy podejmują konkretne kroki: rozmieszczane są systemy NASAMS i Patriot, przysyłane są kolejne samoloty, rozwijana jest ochrona antydronowa, a dzięki porozumieniu z Ukrainą polscy żołnierze zdobywają unikalne doświadczenia w zwalczaniu dronów (Onet).
Jednocześnie Bieniek ostrzega przed bagatelizowaniem skali rosyjskich działań.
– Myśliwce nad Bałtykiem, uszkodzenie kabli podmorskich, napór migrantów, cyberataki – to wszystko element doktryny Gierasimowa. Musimy być przygotowani, że kolejne kroki będą jeszcze bardziej agresywne
– mówił w tym samym wywiadzie.
Europa bliżej twardej odpowiedzi
O ile część niemieckiej sceny politycznej (SPD) apeluje o rozwagę i wzmocnienie misji Air Policing, to coraz częściej padają głosy o konieczności przygotowania się do realnej odpowiedzi militarnej. Hardt i Ziemiak mówią o zestrzeliwaniu rosyjskich myśliwców, Bieniek wskazuje na procedury NATO i przypomina turecki precedens.
W najbliższych dniach Rada Północnoatlantycka omówi incydenty nad Estonią i Polską. Na stole znajdą się nie tylko wnioski o wzmocnienie patroli, ale także pytanie, czy NATO powinno być gotowe na decyzje o zestrzeleniu rosyjskich maszyn naruszających przestrzeń powietrzną sojuszu.
Źródła
- Onet – Napięcie między Rosją i NATO: tak Rosjanie i Sowieci tracili już samoloty
- Deutsche Welle – NATO: Hardt o rosyjskich prowokacjach i konieczności reakcji
- RND – Ziemiak: rosyjskie prowokacje muszą mieć konsekwencje
- Onet – Gen. Bieniek o rosyjskich dronach: „jawne złamanie prawa międzynarodowego”



